Pierwszy prom

To był nasz pierwszy prom. Bardzo krótki etap. Najpierw nas zaskoczyło- prom na Camarque? Zawróciliśmy przed wjazdem. Potem było studiowanie mapy, inaczej się nie da zajechać do tego rejonu.  Do Salin de Giraud trzeba na skróty promem.

Jeśli nie prom to czeka nas droga objazdowa do Arles. Zdecydowaliśmy się płynąć, przecież prom musi dać radę naszemu camperowi i naszej drużynie i szczęśliwie dopłynie do drugiego brzegu rzeki.  I tak znaleźliśmy się w dzikim Camarque, rozpoczynając dziką przygodę.

DSC_0178-1

cena biletu na prom 5 euro

DSC_1041-1

DSC_0185-1

DSC_0189-1

DSC_0191-1