L’Isle-sur-la-Sorgue było pierwotnie miastem rybaków, o ciekawych nazwach ulic jak wydry, węgorze, wyspą pośród kanałów, które dają tej miejscowości w Prowansji prawo do używania przydomku „Venise comtadine „(Comtat Venaissin).
Rzeka Sorgue, której źródło znajduje się w miejscowości Fontaine-de-Vaucluse dzieli się na dwa nurty, Velleron i Isle. Te z kolei dzielą się na kilkadziesiąt oddzielnych dróg wodnych o nazwach Sorgue de l’Isle, Sorgue de Velleron, Sorgue de Monclar, Sorgue de la Faible. Już w starożytności można znaleźć pierwsze ślady wykorzystywania energii wodnej.
Pierwsze instalacje wodne w L’Isle-sur-la-Sorgue należą do kanału aktualnie znajdującego się wzdłuż rue Jean Théophile. Kręcą się koła o maksymalnej licznie siedemnastu łopat. Początkowo układy wodne zaopatrywały młyny do mielenia maki, później były wykorzystywane w przemyśle wełnianym, co sprzyjało powstania tego przemysłu w okolicy. Następnie powstały młyny do przędzenia jedwabiu. W 1763 zbudowany pierwszy młyn jedwabiu w L’Isle-sur-la-Sorgue. Co ciekawe jedwab przybył tutaj szybciej niż do Lyonu. W XIX wieku wykorzystywano koła także do produkcji papieru.
Co ciekawe w L’Isle-sur-la-Sorgue młyny także wykorzystywane do wyciskania barwnika, farbującego mundury żołnierzy francuskich na czerwono z rośliny, która właśnie rośnie w Prowansji. W XIX wieku koła zostały powoli wycofane z przemysłu,większość z nich kręci się obecnie ku radości turystów.
L’Isle-sur-la-Sorgue, położone ok. 800 km od Paryża, 80 km od Marsylii i 20 km od Awinionu, jest jednym z największych ośrodków w Prowansji profesjonalnego handlu antykami tj. meble, obrazy. książki, tkaniny, biżuteria i inne. To tutaj odbywają się duże imprezy ( ponad 500 wystawców) tj. Międzynarodowe Targi na Wielkanoc i 15 sierpnia.
Kampera zaparkujecie na jednym z wielu darmowych parkingów w mieście.
Tej nocy śniły mi się koła wodne. Chodziłam uliczkami mijając kolejne kręcące się koła położone przy głównej drodze przejazdowej przez miasteczko, w zacisznej uliczce kręcące się tuż przy domu, przy kolorowej karuzeli. Koła kręciły się przelewając wodę dalej. Koła. koła. Rzeczywistość przeniosła się w sen.
Anna Wyrzykowska
Oprócz kół wodnych zaintrygowały nas takie turkusowe buty prowadzące do….