Wąskie średniowieczne uliczki i małe place, a na nich drewniane domy pomalowane, tak jak to w Alzacji zgodnie z tradycją być powinno, wymieszane nieco po francusku i nieco po germańsku. Kolorowe domy, kolorowe belki i jeszcze kolorowe okiennice, a w oknach kwiaty. Czarująco. Ale przecież po to tutaj się przyjeżdża, dla drewnianych domów i tych kolorów. To tylko 25 km na południe od Strasburga, miejsce do którego trzeba zajechać koniecznie. Zresztą zobaczcie sami na zdjęciach.