Zatrzymałem się w rejonie Bandol, czyli w rejonie winiarskim francuskiego wina Bandol. To najlepsze wino czerwone w Prowansji. Ale czyż mogło być inaczej skoro to właśnie w tym rejonie 2600 lat temu znajdowała się cywilizacja fenicka, która przekazała tajniki uprawi winorośli i wytwarzania wina ?
Osobliwa geologia, mikroklimat i historia. Sprawa wina w tym rejonie to historia. Najpierw cywilizacja fenicka,m potem rzymianie transportujący wino małymi stateczkami. W XVII wieku wino wysyłane na Wyspy Brytyjskie. Dębowe beczki z wypaloną literą „B” (od „Bandol”), świadczącą o pochodzeniu i autentyczności.
Winnice Bandol rozciągają się na 1500 ha w ukształtowanej kotlinie i na ułożonych ku południu terasach na zboczach masywu Sainte-Baume aż po samo Morze Śródziemne. Roczne nasłonecznienie osiąga wartość 3000 godzin. Gleby są kamieniste, wapienne i składają się z piaszczystych margli i piaskowców bogatych w wapień. Podłoże jest mało urodzajne, ale dobrze odprowadza wodę. A jednak rodzi takie winogrono !
Co do klimatu to jest tutaj strefa klimatu śródziemnomorskiego, charakteryzującego się wysokim nasłonecznieniem, porą suchą i gorącą przypadającą na lato oraz rzadkimi, lecz gwałtownymi opadami.
Jak w sobotę zaczął u mnie wiać wiatr, to myślałem, że camper zacznie fruwać, a jak lał deszcze to wyglądałem dziury w dachu. Ale były to tylko strachy z nieprzystosowania mojego do tego klimatu.
Zimy są tutaj łagodne, amplitudy temperatur są niskie, a różnice między porami roku mniejsze. Przymrozki są rzadkie (średnio 2,9 dnia rocznie), a doby, kiedy temperatura nie przekracza w ogóle 0 °C właściwie nie zdarzają się. Właściwie rzadko pojawia się śnieg (ledwie 1,5 dnia w roku), a jeśli już jest to topnieje nawet bez słońca.
Wina Bandol wytwarza się z tradycyjnych tu gron – dominanta Mourvedre, dopuszczalne w określonych proporcjach Grenache, Syrah, Cinsault, Carignan .