Lawenda przed Verdon

To było coś nieoczekiwanego dla nas. W drodze do kanionu Verdon zobaczyliśmy WIELKIE połacie lawendy. Zatrzymaliśmy i wbiegliśmy w lawendę.  Ogarnęło nas uczucie niebywałej radości i beztroski. Ojoj, harcowaliśmy w lawendzie!

W dalszej drodze spotkaliśmy jeżdżących wśród lawendy na koniach, ( myślę, też niezła frajda) i żniwujących lawendę, ale co do tej frajdy nie mogę się wypowiedzieć.  Mieliśmy szczęście widząc lawendę na polach, i to na tle gór otaczających kanion Verdon.

Zachęcam po zajrzenia na stronę o szlakach lawendowych

www.routes-lavande.com

Ciekawe jakie ogarną Was emocje widząc na żywo TAAAKIE pola lawendy

DSC_0906-1

DSC_0912-1

DSC_0914-1

DSC_0923-1

DSC_0926-1

DSC_0929-1

DSC_0964-1

DSC_0941-1

DSC_0945-1

 

DSC_0959-1

DSC_0974-1

DSC_0975-1

DSC_0978-1

DSC_0981-1

DSC_0983-1

DSC_0985-1

DSC_0996-1

DSC_0005-1

DSC_0006-1

DSC_0007-1

DSC_0010-1

DSC_0014-1