Wracając z Francji zatrzymaliśmy się w Mantui we Włoszech, z prostego powodu …bo w zeszłym roku bylismy w Weronie, a obie miejscowości łączy romantyczna, szekspirowska historia. Przeżyliśmy tutaj jednak o wiele więcej.
Mantua otoczona jest zakolem rzeki Mincio, która przepływa przez trzy sztuczne jeziora. Zaparkowaliśmy na bezpłatnym parkingu przy jednym z nich- Lago di Mezzo GPS ( N 45.162553, E 10.798257 ) w najbardziej centralnym miejscu Mantui. Stąd wyruszyliśmy na spacer uliczkami pełnymi słońca, zatrzymując się na wspaniałych placach miasta. Architektura, surowe kształty, kolory i jakaś przedziwna cisza w porównaniu z Weroną. Tuż przy parkingu w jeziorze zacięci wędkarze łowili ryby, a po bruku słychać pojedyncze kroki przechodniów. Wydawało się, że większość przysiadła przy kawiarnianych stolikach w cieniu kamienic delektując się właśnie tą ciszą.
Przed wejściem na plac Piazza Sordello spotkaliśmy Włoszkę – Belle donne! Belle donne !- wołała do nas z daleka. Cóż za miłe powitanie w Matui ( wł. Mantova). Cóż może być przyjemniejszego dla miłośnika psów ? I tak we włoskim stylu rozpoczęliśmy naszą wędrówkę po Mantui.
Piazza Sordello
Pałac Książęcy w Mantui ( Palazzo Ducale )- rezydencją rodu Gonzagów od 1328 do 1707, pow. około 34 000 m² , ok. 500 pomieszczeń i 15 przestrzeni otwartych
Palazzo della Ragione
W XI w. Mantua przechodzi pod władzę Bonifacego – margrabiego Toskańskiego. Pochodząca z tego rodu Matylda ufundowała w 1082 roku Rotundę di San Lorenzo.
Rotunda di San Lorenzo w środku
Mantua to nie tylko szekspirowska historia, to nie tylko pałace rodu Gonzagi, ale także Katedra Świętego Andrzeja ( zdjęcie poniżej) a w niej cenne relikwie Krwi Chrystusa. W każdy Wielki Piątek relikwie ( po włosku Preziosissimo Sangue di Cristo ) Przenajświętszej Krwi Chrystusa są wystawiane na widok publiczny i obnoszone ulicami Mantui. Kiedy wejdziecie do świątyni relikwii szukajcie w żelaznej skrzyni w podziemnej krypcie, pod podłogą bazyliki św. Andrzeja. Zaś w nawiegłównej, pod kopułą, obok ołtarza, znajduje się specjalna oktagonalna przestrzeń, otoczona marmurową balustradą (autorstwa Gaetano Muttoniego), wskazująca na miejsce przechowywania relikwii mantuańskiej (brązowe rzeźby autorstwa Jana (wł. Giovanni) Bellavite (1739, Werona – 1821, Mantua)), wokół której gromadzą się wierni…
Ewangelie wspominają o rzymskim żołnierzu, który przebił bok Chrystusa wiszącego na krzyżu. Było nim Longinus, który się nawrócił wg.apokryficznych ewangelii z II. „jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu [Jezusowi] bok i natychmiast wypłynęła krew i woda” Longinus zabrał z sobą relikwie Krwii Chrystusa i ruszył w podróż. Dotarł także do Mantui. Longinus zakopał relikwie w ołowianej kasetce w miejscu, gdzie dzisiaj mieści się bazylika. Wkrótce potem Św. Longin poniósł śmierć męczeńską i został pochowany w pobliżu relikwii.
Kult relikwii Krwi Chrystusa opiera się na dwóch ich „odnalezieniach” Pierwsze odnalezienie relikwii z 804 roku wydarzenie zostało odnotowane w „Annałach Królestwa Franków” przez Eginarda, dworzanina i biografa Karola Wielkiego. Drugie „odnalezienie” z 1048 roku jest obszernie opisane w dwóch źródłach średniowiecznych:”O odnalezieniach Krwi Pańskiej”, spisanego w Mantui przez nieznanego autora II poł. XI w. i w „Kronikach” szwedzkiego mnicha Hermana di Reichenau. W 1053 r. papież Leon IX przybył do Mantui, oddał cześć relikwii i potwierdził jej autentyczność. W XVw. Gianfrancesco Gonzaga, pierwszy markiz Mantui, polecił wybić srebrną monetę z napisem: „Mantuo, zostałaś wywyższona przez Przenajdroższą Krew”.
Wejście z boku do bazyliki św. Andrzeja
Powrotny spacer uliczkami
Werona według Kudłaczy w zeszłym roku – link