Uliczkami Mantui (I)

Wracając z Francji zatrzymaliśmy się w Mantui we Włoszech, z prostego powodu …bo w zeszłym roku bylismy w Weronie, a obie miejscowości łączy romantyczna, szekspirowska historia. Przeżyliśmy tutaj jednak o wiele więcej.

Mantua otoczona jest zakolem rzeki Mincio, która przepływa przez trzy sztuczne jeziora. Zaparkowaliśmy na bezpłatnym parkingu przy jednym z nich-  Lago di Mezzo GPS ( N 45.162553, E 10.798257  ) w najbardziej centralnym miejscu Mantui. Stąd wyruszyliśmy na spacer uliczkami pełnymi słońca, zatrzymując się na wspaniałych placach miasta. Architektura, surowe kształty, kolory  i jakaś przedziwna cisza w porównaniu z Weroną.  Tuż przy parkingu w jeziorze zacięci wędkarze łowili ryby, a po bruku słychać pojedyncze kroki przechodniów. Wydawało się, że większość przysiadła przy kawiarnianych stolikach  w cieniu kamienic delektując się właśnie tą ciszą.

Przed wejściem na plac Piazza Sordello spotkaliśmy Włoszkę –  Belle donne! Belle donne !- wołała do nas z daleka. Cóż za miłe powitanie w Matui ( wł. Mantova). Cóż może być przyjemniejszego dla miłośnika psów ?  I tak we włoskim stylu rozpoczęliśmy naszą wędrówkę po Mantui.

DSC_1528-1

DSC_1529-1

DSC_1536-1

Piazza Sordello

DSC_1537-1

Pałac Książęcy w Mantui ( Palazzo Ducale )-  rezydencją rodu Gonzagów od 1328 do 1707, pow. około 34 000 m² , ok. 500 pomieszczeń i 15 przestrzeni otwartych

DSC_1539-1

DSC_1532-1

DSC_1544-1

Palazzo della Ragione

DSC_1546-1

DSC_1549-1

DSC_1558-1

W XI w. Mantua przechodzi pod władzę Bonifacego – margrabiego Toskańskiego. Pochodząca z tego rodu Matylda ufundowała w 1082 roku Rotundę di San Lorenzo.

DSC_1561-1

Rotunda di San Lorenzo w środku

DSC_1564-1

DSC_1568-1

DSC_1569-1

Mantua to nie tylko szekspirowska historia, to nie tylko pałace rodu Gonzagi, ale także Katedra Świętego Andrzeja ( zdjęcie poniżej) a w niej cen­ne reli­kwie Krwi Chrystusa. W każdy Wielki Piątek relikwie ( po włosku  Preziosissimo Sangue di Cristo )  Przenajświętszej Krwi Chrystusa są wystawiane na widok publiczny i obnoszone ulicami Mantui. Kiedy wejdziecie do świątyni relikwii szukajcie w żelaznej skrzyni w podziemnej krypcie, pod podłogą bazyliki św. Andrzeja. Zaś w nawiegłównej, pod kopułą, obok ołtarza, znajduje się specjalna oktagonalna przestrzeń, otoczona marmurową balustradą (autorstwa Gaetano Muttoniego), wskazująca na miejsce przechowywania relikwii mantuańskiej (brązowe rzeźby autorstwa Jana (wł. Giovanni) Bellavite (1739, Werona – 1821, Mantua)), wokół której gromadzą się wierni…

Ewangelie wspominają o rzymskim żołnierzu, który przebił bok Chrystusa wiszącego na krzyżu. Było nim Longinus, który się nawrócił wg.apokryficznych ewangelii z II. „jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu [Jezusowi] bok i natychmiast wypłynęła krew i woda” Longinus zabrał z sobą relikwie Krwii Chrystusa i ruszył w podróż. Dotarł także do Mantui. Longinus  zakopał reli­kwie w oło­wia­nej kasetce w miej­scu, gdzie dzi­siaj mie­ści się bazy­lika. Wkrótce potem Św. Longin poniósł śmierć męczeń­ską i został pocho­wany w pobliżu reli­kwii.

Kult reli­kwii Krwi Chrystusa opiera się na dwóch ich „odna­le­zie­niach” Pierwsze odnalezienie relikwii z 804 roku wyda­rze­nie zostało odno­to­wane w „Annałach Królestwa Franków” przez Eginarda, dwo­rza­nina i bio­grafa Karola Wielkiego. Drugie „odna­le­zie­nie” z 1048 roku jest obszer­nie opi­sane w dwóch źródłach średniowiecznych:”O odna­le­zie­niach Krwi Pańskiej”, spi­sa­nego w Mantui przez nie­zna­nego autora II poł. XI w. i w „Kronikach” szwedz­kiego mni­cha Hermana di Reichenau. W 1053 r. papież Leon IX przybył do Mantui, oddał cześć relikwii i potwierdził jej autentyczność. W XVw. Gianfrancesco Gonzaga, pierw­szy mar­kiz Mantui, pole­cił wybić srebrną monetę z napi­sem: „Mantuo, zosta­łaś wywyż­szona przez Przenajdroższą Krew”.

DSC_1572-1

Wejście z boku do bazyliki św. Andrzeja

DSC_1566-1

Powrotny spacer uliczkami

DSC_1574-1

DSC_1579-1

Werona według Kudłaczy w zeszłym roku – link