Pielgrzymka zaufania przez ziemię prowadzona jest przez braci z Taize. Odbywa się co roku w którymś z dużych miast europejskich, na przełomie 2014/15 miała miejsce w Pradze. Do stolicy Czech przybyło ponad 30 tys. młodych osób z całej Europy i nie tylko.
Jest to przede wszystkim spotkanie z Bogiem. Poprzez modlitwę i poznanie innych ludzi.
Scena pierwsza
Przyjechaliśmy nad ranem, kiedy w Pradze padał gęsty śnieg, który kładł się na drogach grubym dywanem. Po przyjęciu w hali Letnany nasza mała pośród wielotysięcznego, różnonarodowego tłumu toruńska grupka udała się na metro. Jedna, wielka rzeka ludzi kierowała się do swojej delty. Byli wśród nas Czesi, Niemcy, Francuzi, Ukraińcy, Portugalczycy i wielu innych. Jeden Chorwat, kiedy dowiedział się, że koło niego idą Polacy, zaraz wykrzyknął: „Dziś jest mi dobrze, bo kocham cię Polsko!”. Towarzyszyła temu radosna fala śmiechu.
Przy wejściu do metra tłum zatrzymał się i przez długi czas stał w miejscu. Kursujące pociągi były przepełnione – każdy z miejsca przyjęcia chciał się dostać do miejsca zakwaterowania bądź do centrum Pragi. Wolontariusze stali przy schodach z napisami: „Pociąg jest pełny, dzięki za cierpliwość!” Ale nikomu to nie przeszkadzało, cieszyliśmy się tym, co jest. Kilka zakonnic z Polski miało bębenek, zaczęły więc grać, śpiewając „Dzisiaj w Betlejem”. Wszyscy zgromadzeni dokoła Polacy zaraz się dołączyli. Później swoją kolędą odpowiedzieli nam Rosjanie, następnie Chorwaci.
Rozległ się okrzyk „Go!” i wszyscy, wiwatując, ruszyliśmy na schody.
Scena druga
Ostatni dzień spotkania w w Pradze. Wysiadamy stacji metra na Malej Stranie i biegniemy na wzgórze katedralne ul. Nerudovą.
Jest wieczór. Palą się latarnie, mijamy przejeżdżające czerwone tramwaje i przechodniów-cieni. Kiedy docieramy do katedry św. Wita, w środku zastajemy już ogromny tłum osób, między którymi próbujemy utorować sobie drogę. Wszyscy śpiewają „El Senyor”. Modlimy się, śpiewając kanony w różnych językach, tak jak odmawiamy Ojcze Nasz wspólnie, ale w innych językach, i tak jak cisza rozbrzmiewa różnymi myślami: dlaczego wszyscy się to zgromadziliśmy? Co nas łączy? Dokąd dalej pójdziemy?
Po modlitwie kapłan zapala pierwszą świecę i światło roznosi się po całej katedrze, każdy zapala swoją świecę od świecy drugiego człowieka stojącego obok. Śpiewamy „W ciemności idziemy, w ciemności, do źródła Twojego życia. Tylko pragnienie jest światłem, tylko pragnienie jest światłem”. Cała katedra zapełnia się światłem, setki płomyków tańczą w naszych dłoniach. Niektórzy łączą swoje świecie, by płomyk był większy. Pomimo tylu różnic, wszyscy jesteśmy razem. Łączy nas światło.
Europejskie Spotkanie Młodych w Pradze to spotkanie jednej, wielkiej rodziny, jaką są wszyscy ludzie. To doświadczenie bliskości drugiego człowieka. Otwarcie się na piękno, Boga.
To powitanie Nowego Roku poprzez wspólną zabawę i wspólną modlitwę.
Mikołaj Wyrzykowski
Zapraszam do obejrzenia relacji ze spotkania w czeskiej telewizji
30-12-2014 Spotkanie – link
01-01-2015 Spotkanie w katedrze w Pradze -link