Jaskinia we wzgórzu Gellerta

Planując wyjazd do Budapesztu wiedziałam, że to miejsce musimy znaleźć i zobaczyć. Naturalna jaskinia znajduje się u podnóża góry, naprzeciwko hotelu Gellerta. Żeby do niej dotrzeć zeszliśmy z powrotem po schodach przy wodospadzie i chodnikiem wzdłuż ruchliwej ulicy szliśmy do skrzyżowania dróg.  Wyciągnąwszy głowę do góry zobaczyłam ścięty fragment skały i metalową wielką kratę, to musi być tutaj.  Ponad grotą, gdzie stoi biały kamienny krzyż, a w sąsiedztwie postać króla Stefana I Świętego.

 

IMG_4419-1

Grotą św. Ivána w południowo-wschodnim zboczu góry Gellérta znajduje się na wysokości około 25 m nad poziomem Dunaju. Kiedyś w średniowieczu mieszkał tutaj pustelnik o imieniu Iván, który leczył ludzi wodą źródlaną, tą, która teraz zasila baseny Gellerta.

IMG_4388-1

Co ciekawe na podstawie śladów skalnych stwierdzono, że pieczara była zamieszkiwana przez ludzi juz w epoce kamiennej 4000 lat temu. W jaskiniach jest stała temperatura 21 ° C latem i zimą.

IMG_4386-1

Ciepło utrzymuje się dzięki gorącym źródłom przepływającym pod wzniesieniem i stale ogrzewającym masy skalne. Wzgórze Gellérta wpisane jest na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO jako część panoramy nabrzeża Dunaju. Czy można było pominąć takie miejsce?

 IMG_4389-1

Siedząc przed jaskinią spoglądam na żelazną kratę zabezpieczającą wejście do jaskini. Przez którą stale ktoś wchodzi i wychodzi. Nad wejściem do jaskini zawieszony jest herb zakonu paulinów.

IMG_4395-1

W skalnej niszy po prawej stronie wita wchodzących do środka posąg patrona zakonu paulinów św. Pawła z Teb Pustelnika z krukiem na ramieniu. W przedsionku płonie ogień z groty Lourdes. Moje czuwanie z dwoma psami przed grotą wywołuje w wielu osobach emocje. Wchodzą uśmiechają się, wychodzą uśmiechają.  Musieliśmy się znowu podzielić na grupy, żeby wejść do środka. Psy nie są moimi przewodnikami i mają zakaz wstępu do kaplicy. Za plecami mam biały posąg św. Istvan spoglądający na wchodzący do środka.

IMG_4414-1

Wreszcie przyszła moja kolej. Jaskinia składa się z dwóch komór. Przedsionek, czyli dawna jaskinia św. Ivána, grota modlitewna, czyli kaplica rzymskokatolicka pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny z Lourdes, pozostająca pod opieką ojców paulinów.  Kościół Jaskinia, to sztuczna jaskinia, została założona w 1926 roku przez rozszerzanie jaskini pustelnika. Tuz obok powstał zespół klasztorny pauliński. Po konsekracji w 1926 roku, służył, jako kaplica. Sakralna Kaplica połączona jest z klasztorem Paulinów podziemnym korytarzem.

IMG_4400-1

 

IMG_4413-1

 

 

Dnia 12 maja 1934 roku wyjechał z Częstochowy pociąg ubrany w chorągiewki polskie i węgierskie, razem z paulinami polskimi i węgierskimi oraz dwie kopie Cudownego Obrazu Matki Boskiej Jasnogórskiej, jedna znajduje się w kaplicy Skalnej, druga kaplicy klasztornej w Pécs.W latach II Wojny światowej tutaj błagali Królową Polski i Patronkę Węgier, uchodźcy polscy i internowani żołnierze Wojska Polskiego, o szczęśliwy powrót do Wolnej i Niepodległej Polski. Komuniści w roku 1951 zlikwidowali Kościół Skalny, ojcowie pozostali uwięzieni na 5-10 lat, a przełożony zakonu został skazany na śmierć. Wejście jaskini zostało zalane betonem o grubości aż 2,25 m, zaś w środku urządzono magazyny.  W roku 1990, po ponad 40 latach Kościół Skalny i klasztor zostały zwrócone prawowitym właścicielom, ojcom paulinom. Zaś w wigilię Zielonych Świąt, dnia 6 czerwca 1992 roku odbyła się uroczystość poświęcenia odrestaurowanej groty.

Wielu Polaków nie uświadamia sobie faktu, że Ojcowie Paulini ( inaczej Zakonu Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika) to zakon założony na Węgrzech w 1250 roku. Zaś do Polski z Węgier, sprowadził Paulinów książę Władysław Opolczyk. Paulini przybyli w 1382 r. do Częstochowy, otrzymując wzgórze jasnogórskie wraz z niewielkim kościołem pod wezwaniem Matki Bożej.

 IMG_4398-1

Przebywając w tym miejscu chciało się głośno mówić po polsku – jestem z Polski, to moja kaplica. Ta kaplica dokumentuje przyjaźń polsko- węgierką, ponieważ od roku 1994 jest w niej wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej podarowany zakonowi przez Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Węgierskiej (Lengyel-Magyar Baráti Társaság).  Koło obrazu symbole Polski, Węgier, Paulinów. W jednej niszy znajduje się oblicze św. ojca Maksymiliana Kolbego zamordowanego w Oświęcimiu.