Mówiono nam – Nie jedźcie tam, bo tam czyli w Saint Chamas, nic nie ma – a jednak pojechaliśmy. Owo „nic”- było dla nas malowniczą ciszą, biciem zegara, odgłosami historii rzymskich wozów, było pluskaniem wody o burty kolorowych, małych łodzi rybackich i nocnymi światłami latarni. Owo „nic” było także spotkaniem wschodzącego księżyca. Tuż obok Saint Chamas na w terenie 100ha połączonym z rzeką Touloubre i zalewem de Berre rozciąga się rejon La Petite Camargue, gdzie w środowisku można obserwować bogactwo flory i fauny, jak choćby 31 gatunków ważek i ponad 200 gatunków ptaków, gdyż tutaj są ważne tereny gniazdowanie, migracji i zimowania ptaków. Owo „nic” znaczy dla nas wiele kolorowych wspomnień.
Le Pont Flavien
Co by tu nie mówić, zamurowało mnie już na samym wjeździe do Saint Chamas. Mój okrzyk – zatrzymajmy kampera, muszę to zobaczyć z bliska! – na nic się zdał, gdyż w tym miejscu i tak nie można parkować. Mogliśmy jedynie wolno, wolno jechać i podziwiać rzymski most- Pont Flavien.
Most o długości 22 metrów został zbudowany w I wieku p.n.e ( około 10-5) za czasów cesarza Augusta na rzece Touloubre, na rzymskiej drodze łączącej Marsylię z Arles. Nosi on nazwę Flavius Claudius Donnius. co potwierdza łacińsjki napis na łukach mostu ” C. DONNIVS. CF FLAVOS Flamena. Romae ET. AVGVSTI. Testamento. FIEREI. IVSSIT. ARBITRATV. C DONNEI, Venae. I. C. ATTEI. RVFEI. ” Pont Flavien ( 43.541389, 5.043056, 43° 32′ 29″ N 5° 02′ 35″ E ) ma już ponad 2000 lat. Był świadkiem wielu chwil Saint Chamas. Są na nim ślady rzymskich wozów, są także wyryte imiona na filarach ( Leroy, Belles, Vourles Songeois, Laeoni, Lois, Laevule, Duhou) oraz daty 1643, 1646, 1659.
Pont Flavien ma już ponad 2000 lat. Był świadkiem wielu chwil Saint Chamas. Są na nim ślady rzymskich wozów, są także wyryte imiona na filarach ( Leroy, Belles, Vourles Songeois, Laeoni, Lois, Laevule, Duhou) oraz daty 1643, 1646, 1659. Pont Flavien przypomniał nam się powtórnie w trakcie wizyty na niedalekiej winnicy wytwarzającej wino metodą rzymską. Powrócił wówczas w myślach ciąg zdarzeń Rzymianie, wino, most, wozy. Kiedy będę pisać o tej winnicy, powróćcie do tego własnie mostu. Zamknijcie oczy przenosząc się w tamte czasy.
Le Pont de l’Horloge
Stoimy w najbardziej widokowym miejscu w Saint Chamas, tuż obok zegara, który przygrywa nam we dnie i w nocy swoje melodie. W tym miejscu w Saint Chamas, w roku 1863 wydarzyła się tragedia. Zawaliło się przejście grzebiąc człowieka i pozbawiając wioskę wody. W roku 1868 zbudowany nowy murowany most nazywając go „Aqueduc du Plan”. Chcąc aby wszyscy mieszkańcy mogli patrzeć na zegar, ustawiono go pośrodku akweduktu. Od tego momentu akwedukt nazywany jest „ Aqueduc de l’Horloge ” lub też ” Le Pont de de l’Horloge„
Zegar po raz pierwszy zadzwonił w niedzielę, 10 sierpnia 1902 roku. I tak dzwoni do dziś, we dnie i w nocy. Do dziś także płynie woda przez akwedukt. Kiedy nocą będziecie zasypiali tutaj w kamperze, uwierzcie poczujecie się jak w wielkim, eleganckim salonie. Ba, jeśli się postaracie, będzie nawet mogli nocą zerkać na zegar.
Les Habitats Troglodytiques
W Saint Chamas istnieją dwa rodzaje jaskiń, naturalne i kopane od 1615 roku, służące jako magazyny dla portu, młynów, lub po prostu jako schronienie dla ludzi. To od XVIII wieku, zaczęto używać tych jaskiń jako siedlisk. Domy w jaskiniach są ekologiczne i ekonomiczne, bowiem utrzymują stałą temperaturą przez cały rok, najczęściej około 19 stopni, z małymi odchylenia w zależności od powietrza w granicach od 18 do 23 ° C. W Saint-Chamas zobaczyliśmy właśnie domy w jaskiniach powstałe około 1610-50, które są nadal zamieszkałe.
Tutaj na wapiennym wzgórzu istnieją dwie jaskinie naturalne oraz inne zbudowane przez człowieka. Najstarsze pochodzą z 1610 lub 1616 roku. Początkowo jaskinie były wykorzystywane jako magazyny towarów z portu, młynów, schronienie dla owiec, ale już od XVIII służyły jako siedliska dla ludzi, i tak jest do dzisiaj. Niektóre z nich posiadają tarasy i dziedzińce. Jaskinie – domy w Saint Chamas przechodzą z pokolenia na pokolenie w rodzinach. Są zamieszkane i wynajmowane. Domy w skale sprząta się ekologicznie, czyszcząc okna wodą z octem, a do konserwacji używa się produktów naturalnych tj. olej lniany, mydło.
Po naszej wizycie w Saint Chamas- powiedzenie- nocowaliśmy u Troglodytów- nabrała dla nas nowego znaczenia. Czuję, że dopiero rozpoczynamy nasza przygodę z troglodytami!
Kamperowy parking w Saint Chamas – link
Francuskie ślady „habitats troglodytiques” jeszcze nie odkryte przez nas to m.in :
– Touraine – ( link )
– Anjou ( link )
– Jonas ( link)
– Saumur ( link) -istnieje prawie 1 200 kilometrów podziemnych korytarzy i 14 000 wnęk 14 000. Wiele z nich wykorzystywanych jest przez producentów wina i grzybów.
– Bollène ( link)
– Trôo ( link)
-Doue-la-Fontaine ( link )
– wioska Rochemenier ( link )
– Seine Rouen ( link)
– Rochecorbon ( link)
– Maison des Rochers ( link)
– Haute-Isle ( link ) , ( link )
– Pontoise (Hermitage)- link
– urwisko Roque Saint-Christophe ( link)- W połowie drogi między Eyzies i Montignac,
– Les Eyzies-de-Tayac-Sireuil ( link ) , ( link )
– pustelni św Maurin w La Palud-sur-Verdon – ( link)
– Chapelle Saint-Pons de Valbelle ( link)
– Quinson ( link) jaskinia Baume Bonne ( link)
– Klasztor The Priory Carluc w 3 km na północny wschód od Céreste- ( link)
– opactwo Saint Roman w Beaucaire ( link)
– Calès – Saint Demis Lamanon – ( link)
– Lambesc – St. Anne Manivert ( link )
– Aurons – groty Castellas ( link)
– pustelnia Aygalades, północy Marsylii ( link )