Dziennik francuski. Z powrotem na kamieniach.

Kiedyś nie widziałam, ze kamienne mogą sprawiać tyle radości. O fakcie ich dobroczynnego wpływu na jakość wina dowiedziałam się już w zeszłym roku, podczas pobytu w Châteauneuf-du-Pape. Ale radość z kamienia na polu dla podróżnika ? Bywa i tak. Tak szukaliśmy noclegu, tak kluczyliśmy, i przebieraliśmy, a to za blisko drogi, a to nie ma drzew, że i tak po naszej przygodzie w kamiennym  Village des Bories niedaleko Gordes zajechaliśmy na nocleg pośród kamieni na winnicy w Châteauneuf-du-Pape. I było mnóstwo kamieni i radości. Kamienie większe i mniejsze i nadal ciepłe pomimo zachodzącego słońca.

Rano mieliśmy zaplanowaną wizytę w muzeum wina, ale o tym będzie w kolejnym odcinku.

Ania, Francja, sierpień 2015

Warto zajrzeć do wcześniejszych wpisów o Châteauneuf-du-Pape

1.„Czas też smakuje” – Château Cabrières – link

2. France avec Passion „Na jedną noc”- link

3. Francja. Châteauneuf-du-Pape. Kamienie i papieska tiara – link

4. Francja. AOC Châteauneuf-du-Pape. Ortodoksyjni winiarze- link

Châteauneuf-du-Pape Châteauneuf-du-Pape Châteauneuf-du-Pape Châteauneuf-du-Pape