Wyjedż z psem- poznasz więcej ludzi
Wiem, że nasze podróżowanie z psami wywołuje wśród niektórych dezorientację. Z psami w podróż? Ale po co? I tu zaczyna się właśnie ta
[...]
Francja
Novillars (FR) parking z widokiem na canal du Rhône au Rhin
Na parkingu tuż obok miasteczka Novillars, 12 km od Besançon, można zaparkować kampera, aby zanocować lub też odpocząć nieco w drodze i zjeść obiad
[...]
„Galette des Rois” ciasto na Trzech Króli
– Galette des Rois, to ciasta pieczone we Francji na święto Trzech Króli, ciasto francuskie z masą migdałową. Wszystkich zapraszam do skosztowania tego
[...]
Obernai. C + M + B 2016
Siedzę na Place du Beffroi w Obernai naprzeciwko Biura Informacji Turystycznej. To dobre miejsce na darmowe połączenie w necie. Tuż nad moją głową
[...]
Winorośle jak dzieci – Domaine du Gros Bost
„Och, a więc znacie się na winach!”, wykrzykuje Martine Cherpaz, gdy podczas smakowania jednego wina czerwonego dodaję, że wyczuwam nutkę ziołową. Wtedy Lucien
[...]
Chazay-d’Azergues. Baboin i Beaujolais.
Wszystko zaczęło się podczas degustacji wina w Domaine Du Gros Bost rejonie winiarskim Beaujolais. Snucie historii o miejscach skąd pochodzimy. Skąd jesteś? Opowiedz.
[...]
Jak długo chcesz żyć
Stanęłam pośród winorośli. Gamay. Gamay. Gamay. Rosły na wzgórzu, otoczone, co jakiś czas kamiennymi murkami z widokiem na okoliczne miasteczko Chazay-d’Azergues. Właśnie zachodziło
[...]
Dziennik francuski. Truffière w rejonie Drôme.
Uparłam się. Chciałam koniecznie nocować wśród trufli. Choć przyznam się, że magnesem przyciągającym w to miejsce, było także zdjęcie domu z zapraszającym do
[...]
Dziennik francuski. Nocleg w Burgundii.
Wysoki parkan z żywopłotu odgradzający każdy zaparkowany pojazd. Podłączenie do prądu dla każdego kampera. Mając taki prąd można doładować do woli aparat fotograficzny,
[...]
Francja. Beaune. L’Hôtel-Dieu
Zatrzymajcie się koniecznie w miasteczku Beaune, usłyszeliśmy na jednej z winnic Burgundii, i tak też zrobiliśmy. Zaparkowaliśmy kampera tuż obok La Comédie du
[...]
Dziennik francuski. Galerie d’Art Zanella.
Zwykle w czasie wędrowania po miasteczkach nie zaglądam do okien wystawowych, ani nie marnotrawię czasu na zaglądaniu do środka kolejnego sklepu. Tym razem
[...]
Dziennik francuski. Vaison-la-Romaine.
Co w nas pozostaje po kolejnym miasteczku w Prowansji ? Kiedy możesz stąpać po terenie zamieszkałym już w epoce brązu, na co są
[...]
Dziennik francuski. Falująca butelka czyli La Fiole du Pape
Butelka Papieża od roku 1952 roku nadal wzbudza wiele legend. Powstają pytania o jej zniekształcenie i matowy kolor. Czy to pożar ? Czy
[...]
Dziennik francuski. L’Art de la dégustation.
Zanim wypijesz kieliszek wina, chcąc doznać niezapomnianych wrażeń, warto abyś przeszedł kilka etapów sztuki degustacji wina. Wyostrz swoje zmysły- oko, węch i smak.
[...]
Dziennik francuski. Z powrotem na kamieniach.
Kiedyś nie widziałam, ze kamienne mogą sprawiać tyle radości. O fakcie ich dobroczynnego wpływu na jakość wina dowiedziałam się już w zeszłym roku,
[...]
Dziennik francuski. Oko.
Wchodzimy do ciemnej sali. Ludzie tłumnie gromadzą się tuż przy dużym szklanym oku, które powoli przesuwa się i zatrzymuje i ponownie przesuwa i
[...]
Dziennik francuski. Degustacja na dwa psy.
Reklamówka pełna winogron, jeszcze ciepłych od słońca, sok z winogron nagrodzony medalem na konkursie w Paryżu ( to było prawdziwe odkrycie) i dwa
[...]
A po Camino była Francja i Bordeaux (9)
Czy z podróży zawsze trzeba wracać? Czy droga z końca świata zawsze prowadzi od razu do Polski? Niekoniecznie. Czasem po jednej podróży rozpoczyna
[...]
Gordes (FR) W drodze do Village des Bories
Na bezpłatnym parkingowi w pobliżu Gordes zastaliśmy już zaparkowane pod drzewami kampery. Niektórzy z turystów wyruszali stąd rowerami lub na pieszo do Gordes
[...]
Dziennik francuski. Nocowanie.
Droga jest niezwykle wąska. Ech, znowu nasz gsp zrobił sobie zabawę- pomyślałam – i dobrze, bo lubię właśnie takie zabawy. Przesuwamy się po
[...]
Francja. Rousillion. Szlakiem ochry.
Ochra to naturalny barwnik znany ludziom od wielu tysięcy lat, używano ją w epoce paleolitu, mezolitu i neolitu, do malowania w jaskiniach, a
[...]
Roussillon. Kierunek ochrowe wzgórza.
Do Roussillon przyjechaliśmy drogą D149 wprost na parking dla kamperów, Zaparkowaliśmy w rodzince kamperowej i ruszyliśmy na szlak ochrowy. Mieliśmy marzenie znakować kolorami
[...]
Dziennik francuski. Tańczące sosny.
Ten dzień zmienił moje patrzenie na sosny. Stały się one dla mnie artystyczną inspiracją, baletnicą tańczącą na skałach – zielone, powyginane sosny rosnące
[...]
Projekt Camino. cz. 1 Paryż
Płynąc Sekwaną, przypomniałem sobie scenę z filmu „Przed zachodem słońca”, zbliżając się do mostu Aleksandra III, film „O północy w Paryżu”. Ludzie spacerujący
[...]
Płynąć Sekwaną (1)
Paryż zawsze przyciągał mnie poprzez książki i filmy, które się tu rozgrywały, poprzez mieszkających tu artystów. Zawsze podczas wizyty w Paryżu zakładam literackie
[...]
Dziennik francuski. Razem.
Nadjechał vespą ze swoją duża, czarną torbą o jednym kółku, która wpasowała się niczym brakujący element pomiędzy kierownicę a siedzenie skutera. Było już
[...]
Dziennik francuski. Gadająca kieszeń.
Na ulicy panuje spory szum, zresztą nasza vespa także włącza się do tej ulicznej orkiestry, a tymczasem w kieszeni spodni mówi zdecydowanym głosem
[...]
Dziennik francuski. Muzykanci.
Na jednej z zielonych łodyg długiego zioła rosnącego koło drewnianej beczki pod oliwką zobaczyłam nieruchomy i żółty pancerz – żywy ? nieżywy? wyskoczy?
[...]
Dziennik francuski. Kąpiel pod orłem.
Skuter zaparkowaliśmy tuż przy nieco stromym pieszym zejściu do Calanques de Figuerolles, zatoce morskiej wśród skał o kolorze szmaragdowym, położonej w pobliżu La
[...]
Dziennik francuski. Spotkania w drodze.
– Taki jestem podekscytowany. Dostaliście moje wiadomości? Spotkałem całe mnóstwo ludzi na szlaku, tyle już zobaczyłem i przeżyłem, jutro ruszamy dalej, pobudka o
[...]
Dziennik francuski. Niedziela po prowansalsku.
Do kościoła wchodzimy pod kwiecistymi łukami trzymanymi przed wejściem przez ubranych w ludowe prowansalskie stroje ludzi. Przy kamiennych murze stoją ich instrumenty- będą
[...]
Dziennik francuski. Włosy do góry.
Kamienie poukładane na przekór, droga zawija, prowadzi do góry, lazurowe morze wspina się ze mną, a niebo prowadzi szepcząc do ucha – idź
[...]
Dziennik francuski. Jak dzieci.
Leżąc tuż przy brzegu morza czuję jego przypływy i odpływy, a lekka fala uderza w moje plecy. To jedno z moich ulubionych zajęć
[...]
Dziennik francuski. Skarby z podróży.
Rano znaleźliśmy kolejny skarb tej podróży, jednoroczną sadzonkę oliwki, która rosła w cieniu dużego oliwnego drzewa na winnicy. Wojtek przyniósł ją z gliniastą,
[...]
Dziennik francuski. Wędrujemy.
– Dzisiaj wędrowałem 35 km szlakiem św. Jakuba trasa francuską, nogi nieco bolą. Jutro kolejny etap 30 km – opowiada o swoich wrażeniach
[...]
02.08.2015 Niedziela „Krótka historia czasu w Taize”
(…) Jest przed północą. Skaczemy, i nie wiem już, czy krzyczymy, czy śpiewamy „Let it be”. Twarze przesuwają się jak obrazy w kalejdoskopie.
[...]
Dziennik francuski. Nieoczekiwany zakup.
„Jestem w Leon. Właśnie skończyliśmy oglądać film „Droga Życia” ( sms 14:17) Tę wiadomość odczytaliśmy po czasie, ponieważ pin i puk do zablokowanej
[...]